obserwuj mnie!

snapchat
This error message is only visible to WordPress admins
Error: No posts found.
  • Home
  • /
  • Marketing
  • /
  • Przyszłość social mediów to audio? Czyli jak Clubhouse i Discord zmieniają SoMe

Przyszłość social mediów to audio? Czyli jak Clubhouse i Discord zmieniają SoMe

Media społecznościowe bazujące na konwersacjach audio cieszą się aktualnie dużym zainteresowaniem. Jaka będzie ich przyszłość? Czy Clubouse i Discord zmienią sposób, w jaki korzystamy z social mediów?

W świecie zdominowanym przez komunikaty wizualne – od instagramowych zdjęć po tiktokowe filmiki – użytkownicy social mediów zaczęli masowo przyswajać nowe formy komunikacji ze sobą w internetowej przestrzeni. Nowe kanały, w których to głos jest głównym sposobem angażowania i wymieniania się informacjami.

Zapewne część z Was słyszała lub nawet aktywnie korzysta z takich platform społecznościowych jak Clubhouse czy Discord. Są to właśnie audio social media, w których użytkownicy w czasie rzeczywistym dyskutują na najróżniejsze tematy – od polityki i finansów po sprawy związane z życiem codziennym. Tego typu platformy społecznościowe przeżywają aktualnie swoje 5 minut. Oczywiście, popularność zauważyli już technologiczni giganci, dlatego niedługo na rynku zobaczymy podobne rozwiązania socialowe od Facebooka oraz Twittera.

Co to jest ten Clubhouse i od czego to się zaczęło?

Skupmy się na razie na Clubhouse, ponieważ to o nim ostatnio jest zdecydowanie głośniej, zgłasza po tym, gdy na początku lutego do jednej z dyskusji prowadzonej na platformie dołączył Elon Musk (rozmowie tej przysłuchiwało się ponad 5000 osób, tym samym przekraczając limit platformy).

Clubhouse powstał w maju 2020 roku jako miejsce spotkań ludzi, którzy chcieli w specjalnych tematycznych pokojach ze sobą porozmawiać lub posłuchać wywiadów czy dyskusji prowadzonych przez specjalistów w danych dziedzinach.

Niby pomysł z założenia bajecznie prosty, ale 2 czynniki przyczyniły się do szybkiego wzrostu popularności platformy. Po pierwsze pandemia, która uniemożliwia nam swobodne spotykanie się – to dlatego ta wirtualna przestrzeń zakorzeniona w czymś tak naturalnym dla ludzi jak dyskusje prowadzone na żywo, stała się idealnym substytutem spotkań grupowych czy np. warsztatów tematycznych.

Po drugie, sprytnym rozwiązaniem marketingowym było stworzenie elitarnej otoczki wokół Cloubhouse. Otóż zarejestrować na platformie mogą się tylko osoby zaproszone przez innych członków Caubhouse (ilość zaproszeń przez 1 osobę jest ograniczona) oraz tylko te posiadające sprzęt Apple (na chwilę obecną aplikacja działa tylko na systemach iOS).

To wszystko sprawiło, że aplikacja szybko stała się wirtualnym miejscem spotkań przedsiębiorców technologicznych, dziennikarzy, aktywistów i celebrytów. Prowadzą oni swoje dyskusje, a ich goście mogą być również aktywnie włączeni do rozmowy na wybrane tematy.

Ten powiew ekskluzywności napędza ekscytację platformą (do 18 lutego 2021 pobrało ją już 8 mln osób) i toruję drogę dla gwałtownego rozwoju przestrzeni społecznościowych opartych na komunikacji audio. Można powiedzieć, że Clubhouse zaczyna zmieniać nasze podejście do mediów społecznościowych.

Audio social media = merytoryczny content

Jeżeli miałbym podać jedną, najważniejszą cechę audio social mediów to jest nią to, że to przestrzeń, w której trzeba mieć coś do powiedzenia 😉

No i to właśnie różni tego typu platformy od tradycyjnych, wizualnych mediów społecznościowych. Użytkownicy chcą spędzać czas na platformach, w których będą mogli konsumować bardziej wartościowy content niż selfie influencerów i ich kolejne płatne współprace. A takie merytoryczne dyskusje na np. Clubhouse właśnie im to oferują.

Rozwój audio social mediów oraz chęć słuchania/obserwowania twórców specjalizujących się w jakiejś tematyce, pokazuje nam też ogólnie jak zmienia się nasze nastawienie do czasu spędzanego w sieci. Chcemy obserwować twórców mających nam coś merytorycznego do przekazania oraz szukamy społeczności, w której będziemy mogli prowadzić wartościowe dyskusje z osobami mającymi podobne zainteresowania do naszych.

Jason Citron, CEO Discorda myśli o to napisałem powyżej jako tzw. „cyfrowej trzeciej przestrzeni”. W wywiadzie dla The Telegraph powiedział „Twoje pierwsze miejsce to twój dom, drugie miejsce to twoja praca, a trzecie miejsce to gdzieś, gdzie idziesz ze społecznością,”. Takimi właśnie miejscami coraz częściej oprócz forów, grup czy profilów influencerów zaczynają być pokoje/serwery na Clubhouse czy Discordzie.

Przyszłość audio social mediów

Spotykałem już kilka clickbaitowych nagłówków w sieci, w których to niby Clubhouse obwieszcza śmierć Facebooka czy Instagrama. Nie jest to prawa, aczkolwiek fakt, że FB powoli umiera (zwłaszcza wśród Gen Z i Millennilasów) to osobny temat.

Oczywiście odpowiedzią na popularność Clubhouse’a i rosnącą rolę audio social mediów będzie powstanie Facebookowego i Twitterowego odpowiednika tej aplikacji. Twitter nawet ujawnił już jej nazwę – będzie to Spaces. Moim zdaniem, zwłaszcza Twitter ma tu duże szanse na odebranie użytkowników Clubhouse’owi. Chyba każdy wpływowy polityk i człowiek biznesu korzysta aktualnie z Twittera, więc poszerzenie funkcji tej platformy o pokoje dyskusyjne wydaje się naturalne. Gdy tylko duzi politycy zaczną w nich dyskutować – może zrobić się naprawdę ciekawie.

Także podsumowując, Clubhouse i Discord nie zabije żadnej platformy – te aplikacje społecznościowe po prostu wpłyną na rozwój social mediów. Można powiedzieć, że świat “poszedł” w audio – widać to po popularności podcastów, rozwoju asystentów głosowych czy właśnie audio social mediów.

Dużym pytaniem, takim trochę otwartym do dyskusji, jest to czy koniec pandemii i możliwość spotykania się znów offline wpłynie na spadek popularność online’owych dyskusji? Do zastanowienia 🙂

Dodaj komentarz