Powiedzmy sobie szczerze – to nasz nieekologiczny styl życia, sprawia, że z kondycją naszej planet jest coraz gorzej. Wielu ludzi zaczyna to rozumieć, dlatego stara się zmieniać swoje przyzwyczajenia. Zmienia się też reklama. W jaki sposób?
Susze i brak wody, ekstremalne zjawiska pogodowe, plastik w ocenach, który uformował już sztuczną wyspę, drastycznie niszcząc przy okazji faunę i florę. To tylko niektóre “objawy” świadczące o tym, że środowisko, w którym żyjemy, diametralnie się zmienia. Na gorsze.
Nie będę się tutaj rozpisywał na temat tego, jakie czarne scenariusze przewidują dla nas uczeni tego świata (np. tu tylko zapodaje taki, który mówi, że do 2050 roku będzie bardzo nieciekawie). Skupie się natomiast na tym, w jaki sposób marki poprzez swoje działania marketingowe, walczą z problemem zmiany klimatu. Brzmi trochę dość dziwnie? Już tłumaczę, o co chodzi.
Konsumenci, którzy wymagają
Czasy, kiedy konsumenci wymagali od marek tylko “dobrego” czy “zadowalającego” produktu mijają. Zwłaszcza młodzi konsumenci (millennialsi oraz Z’eci) wymagają od dużych korporacji czegoś więcej – zaangażowania społecznego. Potwierdzają to badania, które jasno wskazują, że 51% młodych ludzi z krajów rozwiniętych (kraje Europy oraz USA) uważa, że znaczące firmy mogą zdziałać więcej dobrego dla społeczeństwa niż rząd (źródło Edelman Earned Brand study 2017). Dlatego, też powinny one przejmować część obowiązków administracji państwowej i realnie wspierać lokalne inicjatywy i przedsięwzięcia. Również, a może zwłaszcza, te prośrodowiskowe.
Dlaczego taki pogląd na rzeczy mają świadomi konsumenci? Część z nich doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że duże korporacje zwiększają swoje zyski kosztem środowiska (np. wykorzystując nasze wspólne zasoby). Dlatego powinny być zobligowane do tego, aby inwestować środki finansowe w przedsięwzięcia przyjazne środowisku.
Ponadto, kampanie prośrodowiskowe inicjowane przez duże marki mają swoje drugie dno. Takie CSR działania marketingowe są po prostu świetną formą reklamy. Pokazują one markę w bardzo dobrym świetle – jako brand zaangażowany społecznie, który nie chce osiągać zysku w nieetyczny sposób. Ba! Jako bojownika o lepsze jutro.
Jak to się ma w praktyce? Różnie. Ważne jest to, że świadomi konsumenci wolą dawać swoje pieniądze markom, które realnie robią coś więcej dla społeczeństwa niż tylko oferowanie mu kolejnego produktu. Ten trend będzie postępował, więc w przyszłości coraz więcej firm będzie przeznaczać więcej środków na kampanie proekologiczne.
Zmiana podejścia w konkursach branżowych
To, że reklama się zmienia i zaczyna być bardziej zaangażowana społecznie doskonale też widać na branżowych konkursach i festiwalach. Większość nagradzanych kampanii w Cannes w ostatnich latach, o których było głośno w mainstreamowych mediach, było właśnie kampaniami zaangażowanymi społecznie.
Nawet podczas tegorocznych nagród KTR (Klub Twórców Reklamy), ze sceny padały stwierdzenia, że kategoria dotycząca najlepszej kampanii społecznej powinna zmienić swój wymiar/format, bo większość tegorocznych nagradzanych prac miała wymiar prospołeczny.
Reklama po prostu się zmienia. Na szczęście na lepsze. Zauważalne zostają kampanie marek, które dają obiorcom realną wartość i przekazują ważny komunikat, a nie oblepiają nasze miasta krzyczącym komunikatem (który i tak finalnie ginie w tym komunikacyjnym clutterze).
Przykłady takich działań – case studies
Dobra, dość tego wstępu – przejdźmy teraz do przykładów! Jakie marki tworzą kampanie proekologiczne? W jaki sposób to robią? Jaki komunikaty stosują? Case’y na dole:
Aviva – Billboard pochłaniający smog
Problem ekologiczny: Smog
Na początek przykład z naszego rynku. Firma ubezpieczeniowa Aviva w ramach swojej kampanii stworzyła billboard w centrum Warszawy, który… pochłaniał smog. Temat bardzo na czasie – zwłaszcza w Polsce.
Coca Cola – Recyklomaty
Problem ekologiczny: Plastik/śmieci
Coca Cola w Polsce i Rosji zamontowała specjalne recyklomaty, które przyjmują plastikowe butelki i wymieniają je na vouchery np. do kina. Wiadomo, koncern Coca Cola generuje tonę śmieci, ale dobrze, że zaczynają coś w tym kierunku robić.
Pornhub – Beesexual
Problem ekologiczny: wyginięcie pszczół
Gdyby nagle pszczoły zniknęły i przestały zapylać kwiaty, nasz ekosystem miałby poważne kłopoty. Dlatego też Pornhub w potraktował tę sprawę poważnie (no, powiedzmy prawie-poważnie ;)) i stworzył specjalna zakładkę Beesexual z udziałem pszczół. Każda chwila spędzona na oglądanie wideo w tej zakładce = pomoc pieniężna dla naszych pszczół!
East West Market w Kanadzie
Problem ekologiczny: Plastik/śmieci
Proszenie o jednorazową reklamówkę w sklepie nie jest fajne. Co więc zrobić, aby ludzie o nią nie prosili? Można np. tak ją zaprojektować, aby było wstyd o nią pytać 😉
Żywiec Zdrój – sadzenie drzew
Problem ekologiczny: Wycinka drzew
Żywiec Zdrój od kilku lat konsekwentnie sadzi nowe drzewa. Można mieć różne zdanie na temat ich polityki promowania plastiku (pamiętny case z Martyną Wojciechowską), ale nie można im zarzucić, że wykładanie funduszy na sadzenie drzew jest złe.
MARS – The Lion’s Share
Problem ekologiczny: Wykorzystywanie zwierząt
Wielkie koncerty wydają gigantyczne pieniądze na wsparcie mediowe kampanii. A w ich kampaniach często występują zwierzęta. Dlatego Mars wraz z UN zainicjował wspaniałą akcje – jeżeli w Twojej reklamie występuje zwierzę, wpłać 0,5% wydatku mediowego na tzw. Lion’s Share. Wtedy te pieniądze zostaną wydane na pomoc zwierzętom w potrzebie.
D0 Black – Doconomy – konto bankowe które pomaga kontrolować Twoje zużycie CO2
Problem ekologiczno-gospodarczy: Konsumpcjonizm
Firma Doconomy stworzyła fintechowy start-up, dzięki któremu możesz realnie mierzyć ile CO2 wyprodukowały produkty, które zakupiłeś. W ten sposób w łatwy sposób możesz kontrolować swój konsumpcjonizm i jego negatywne konsekwencje.
Ikea – Lagdom
Problem ekologiczno-gospodarczy: Konsumpcjonizm
Ikea w swojej kampanii Lagdom zachęca do pobudzenia swojej kreatywności i przerabianiu posiadanych już rzeczy. Po to, aby zmniejszyć swój konsumpcjonizm.
Corona – Opakowania bez plastiku
Problem ekologiczny: Plastik/śmieci
Corona pokazuje, w jaki sposób można ograniczyć plastik w swoich opakowaniach.
Lacoste – Save our Species
Problem ekologiczny: Wymieranie gatunków zwierząt
Lacoste, marka znana z logo w kształcie krokodyla, cyklicznie wypuszcza ciuchy, na których logo przybiera kształty zwierząt zagrożonych wyginięciem. Zyski ze sprzedaży trafiają na pomoc tym zwierzętom.
KLM – Fly responsibly
Problem ekologiczno-gospodarczy: Konsumpcjonizm
KLM ostatnio wystartował z kampanią “fly responsibly”, w których namawia swoich konsumentów, aby… latali mniej. Popularyzacja latania i spalania przy tym ogromnej ilości paliwa, również przyczynia się do psucia kondycji naszego środowiska.