obserwuj mnie!

snapchat
This error message is only visible to WordPress admins
Error: No posts found.
  • Home
  • /
  • Marketing
  • /
  • Tworzyć story na Snapchacie czy na Instagramie?

Tworzyć story na Snapchacie czy na Instagramie?

Kilka dni temu Instagram wprowadził funkcje tworzenia krótkich treści znikających po 24h, będących totalną kopią mechanizmu story ze Snapchata. Po tej zmianie wielu użytkowników i sporo marek zaczęło się zastanawiać jaką platformę wybrać do tworzenia angażującego story?

Ofensywa Facebooka

Facebook, który jest właścicielem Instagrama, postanowił wytoczyć ciężkie działo przeciwko Snapchatowi. Wprowadzając „Relacje” na Insta, firma zaznaczyła wyraźną chęć przerwania trendu przenoszenia się marek i użytkowników na Snapa.

Zrzut ekranu 2016-08-07 o 22.17.28

Pamiętacie tekst, w którym pisałem o spadku zaangażowania na Instagramie lub wprowadzeniu na niego algorytmu? To tylko 2 czynniki z wielu, które od dłuższego czasu sprawiały, że brandy oraz influencerzy zainteresowali się przenoszeniem swojej społeczności na Snapchata. Bali się, że Insta z biegiem czasu zacznie coraz bardziej przypominać Facebooka, który każe płacić sobie sporą kasę za zasięgi postów. Prawdę mówiąc, wprowadzenie formatów reklamowych oraz mieszanie kolejności wyświetlania zdjęć w aktualnościach było swego rodzaju zwiastunem coraz większej komercjalizacji tej platformy. Ludzie zaczęli więc szukać czegoś nowego, czegoś co nie będzie ograniczało tworzonych przez nich treści i angażowało jeszcze bardziej ich obserwatorów. Snapchat wydawał się świetną alternatywą, ale… 

Snapchat jest inny

…ale budowanie społeczności na Snapie okazało się wyjątkowo trudne. Użytkownicy oraz marki muszą sporo się nagimnastykować, aby pozyskiwać nowych obserwatorów. Platforma nie oferuje podobnej wyszukiwarki jak na Insta czy Fejsie, która ułatwiałaby dodawanie nowych snapowiczów. Chcąc kogoś dodać, musimy podać pełną nazwę konta tej osoby. Dlatego, aby pozyskiwać nowych followersów, użytkownicy wklejają swoje nicki do opisów na Instagramie lub rozpowszechniają wszędzie swoje snapcode’y.

Podsumowując, przenoszenie swojej społeczności z Instagrama na Snapchata okazało się bardzo dużym wyzwaniem dla internetowych twórców. Ponadto, powiedzmy sobie szczerze – tworzenie angażującego contentu na Snapie jest o wiele trudniejsze niż na innych kanałach. Trzeba mieć pomysł na swoją treść i codziennie wrzucać coś co przypadnie do gustu odbiorcom. Z tego powodu wiele marek nadal nie weszło na tę platformę albo robi to dosyć nieudolnie.

I wtedy wchodzi Instagram cały na biało

Instagram postanowił wyciągnąć rękę do wszystkich tych, którzy nie posiadają jeszcze rozwiniętego konta na Snapchacie i dał im możliwość tworzenia „snapów” w ramach platformy, w której mają już jakieś racjonalne zasięgi. Co prawda skopiował on prawie 1 do 1 funkcjonalności My Story, za co wiele internatów go hejtuje, ale trzeba przyznać, że biznesowo jest to dobre posunięcie. Wiele starszych użytkowników, którzy nie mają Snapa lub po prostu nie ogarnia tej platformy, może teraz pobawić się w tworzenie story z poziomu Insta. To właśnie w late-adopters platforma zobaczyła duży potencjał i nie chciała dać im uciec na Snapa. Skoro prędzej czy później zaczną robić 24-godzinne story, to niech robią je na Instagramie.

13912435_10207961310608505_3097157623989600937_n

Co więcej Insta ma przewagę nad Snapem jeszcze w innej kwestii – zasięgach. Pomimo że funkcja „relacji” została wprowadzona kilka dni temu, już teraz wielu influencerów głośno mówi o tym, że ich story zdobywa więcej wyświetleń na Instagramie. Dlaczego? Insta jest po prostu większą platformą, na której zdążyli już zbudować sporą społeczność. Co więcej, na większe zasięgi wpływa również to, że story na Instagramie może zobaczyć KAŻDY (no, chyba że mamy do czynienia z prywatnym kontem).

Instagram nigdy nie będzie Snapchatem

Pomimo tego, że Insta skopiował prawie wszystko, to nadal platforma różni się pod wieloma względami od „żółtego duszka”. Na Snapchacie tworzy się i będzie tworzyło bardziej prywatny i naturalny content. Ludzie lubią tworzyć snapy, ponieważ mają pewność, że zobaczą to tylko wybrane przez nie osoby, przez co publikują luźniejsze treści. Na Instagramie jest zupełnie inaczej. Traktuje się go bardziej jako platformę do „pokazania się”. Ludzie wrzucają tam wyselekcjonowane fotografie, które często zostały potraktowane odpowiednimi filtrami.

Co do kwestii prywatności na Instagramie – czy serio będziecie nagrywać na Insta „śmieszne” momenty z sobotnich imprez, skoro już wiecie, że może zobaczyć je każdy (nawet Twoja ciocia lub szef)? Myślę, że większość z Was nie 😉

Co mam wybrać? Snap czy Insta?

Odpowiedź jest prosta – to wszystko zależy od Twojej społeczności. Jeżeli masz zamiar ze swoimi treściami celować do starszej grupy docelowej, która nie zadomowiła się jeszcze na Snapie, wybierz Instagrama. Co więcej, będzie to idealna platforma do tworzenia story dla marek, ponieważ oferuje o wiele większe zasięgi.

Jeżeli na natomiast Twoimi odbiorcami są nastolatkowie, to zdecydowanie bardziej cool będzie dla nich Snapchat.

Spokojnie, Snap rozwinął się na tyle dobrze, że na pewno nie zginie. Poczekajmy też na ofensywę Snapchata, bo może być jeszcze ciekawie 😉

Myślę, że w podjęciu decyzji „Snapchat vs Instagram” pomoże Wam ta grafika:

chart-2

 

A Wy jakie macie wrażenia po wprowadzeniu relacji na Instagramie?

Dodaj komentarz